Finishparkiet Drwęca czy ŁKS Łódź? Już jutro wszystko będzie jasne! Biało-niebiescy ostatni mecz sezonu rozegrają w Tomaszowie Mazowieckim z lokalną Lechią. Główni rywale do awansu ostatni pojedynek stoczą z Ursusem Warszawa.
| Źródło: zdjęcie: Grzegorz Chełkowski (Drwęca-ŁKS)
Ostatni pojedynek w sezonie. Do Tomaszowa po mistrzostwo i awans!
Kończy się emocjonujący sezon w III lidze. Czas na ostatnią, 34. kolejkę sezonu, po której wszystko będzie jasne. Korespondencyjny pojedynek o awans stoczą ŁKS Łódź i nowomiejska Drwęca. W lepszej sytuacji biało-niebiescy, liderzy tabeli, nad rywalem mają punkt przewagi. Wystarczy zrobić swoje, zwyciężyć i cieszyć się z awansu.
Ten sezon dostarczył nowomiejskim kibicom nie lada emocji. Kiedy po rundzie jesiennej wydawało się, że ŁKS pewnie idzie po swoje, mało kto wierzył w awans nowomiejskiej ekipy. Runda wiosenna wywróciła wszystko do góry nogami. Straty odrobiła nie tylko Drwęca, ale także drugi łódzki zespół - Widzew.
Finishparkiet z ŁKS-em wymieniali się żółtą koszulką lidera. W walce o tytuł liczył się jeszcze do pewnego momentu Widzew, ale nowomiejskie lwy wbiły gwóźdź do trumny rywali, wygrywając na wyjeździe na 18-tysięcznym stadionie 1-0.
Tylko mistrz III ligi wywalczy awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Wszystko jest w głowach i nogach podopiecznych trenera Majaka. Ich jutrzejszy rywal - Lechia Tomaszów Mazowiecki - zajmuje 6. pozycję w tabeli. Ich ostatni bezpośredni pojedynek, na zakończenie rundy jesiennej, zakończył się wynikiem 2-2. Jednak obecna forma Finishparkietu pozwala nam wierzyć w zwycięstwo i awans. Trzymamy kciuki!
Ten sezon dostarczył nowomiejskim kibicom nie lada emocji. Kiedy po rundzie jesiennej wydawało się, że ŁKS pewnie idzie po swoje, mało kto wierzył w awans nowomiejskiej ekipy. Runda wiosenna wywróciła wszystko do góry nogami. Straty odrobiła nie tylko Drwęca, ale także drugi łódzki zespół - Widzew.
Finishparkiet z ŁKS-em wymieniali się żółtą koszulką lidera. W walce o tytuł liczył się jeszcze do pewnego momentu Widzew, ale nowomiejskie lwy wbiły gwóźdź do trumny rywali, wygrywając na wyjeździe na 18-tysięcznym stadionie 1-0.
Tylko mistrz III ligi wywalczy awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Wszystko jest w głowach i nogach podopiecznych trenera Majaka. Ich jutrzejszy rywal - Lechia Tomaszów Mazowiecki - zajmuje 6. pozycję w tabeli. Ich ostatni bezpośredni pojedynek, na zakończenie rundy jesiennej, zakończył się wynikiem 2-2. Jednak obecna forma Finishparkietu pozwala nam wierzyć w zwycięstwo i awans. Trzymamy kciuki!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj