mama Złotów
Czy ten chlopiec sie odnalazl,ludzie glupoty piszecie uciekl czy nie jest to dziecko i trzebaszukac
Czy ten chlopiec sie odnalazl,ludzie glupoty piszecie uciekl czy nie jest to dziecko i trzebaszukac
Moze wpadl w zle toarzystwo,zazwyczaj po dniach wracaja sami,wspulczuje ja chyba zwariowalambym ,niewiadomo gdzie i zkim i co sie dzieje z dzieckiem ,to trzeba odczuc na wlasnej skorze.
Czy wiadomo coś na temat chłopca czy się odnalazł , mam Nadzieję że tak
A może porwał go jakiś zwyrol i gdzieś przetrzymuje. Zamiast oceniać rodziców(których nie znacie), lub odrazu tworzyć portret psychologiczny chłopaka, rozejrzyjcie się dookoła. Zobaczcie ilu chorych psychicznie ludzi, tylko czekających na okazję jest wokół Was. Zajmijcie się tym co ważne, zamiast komentować bez zastanowienia.
Ps. Mam nadzieję, że chłopak się znajdzie cały i zdrowy
Jak można nie wiedzieć w co było ubrane własne dziecko? Nie dziwię się że uciekł skoro w domu nikt się nim nie interesował oby tylko nic mu się nie stało i był cały i zdrowy
No i jak zwykle brak miejsca zamieszkania chłopca, czy chociażby regionu Polski.
Moe się mylić. Pisze co czuje. Chłopak żyje, pytac w jego otoczeniu jego kolega doskonale wie gdzie chłopak się znajduje. Młody chciał odciąć się od obecnego życia raz na zawsze. Stoi przed jakimś wyborem nie bardzo wie co zrobić. Do sytuacji przyczynił się nadopiekuńczy mężczyzna. Na razie musi się roche wyszumieć i skorzystać z "wolności" potem stopniowo zacznie się wyciszać. Wróci i mało tego rodzina ma duże szanse "zacząć od nowa"
po co mialby to robic
Pewnie uciekł.
Mama
Oceniono 2 raz(y) -2
DOKŁADNIE