Czc

Oceniono 3 raz(y) 3

Miałam przyjemność porównać w czasie ciąży szpital w mieście i w Brodnicy, brodnica wypada bardzo blado przy ekipie z Nowego Miasta ordynator bardzo dba o pacjentów a panie położne rewelacyjne! Nie mogę złego słowa powiedzieć. Dzidziuś urodził się w nowym mieście (całe szczęście) przy porodzie uczestniczył Ordynator i Położne w trakcie jak i po byli dla mnie cudownymi ludźmi. Nie wieże w to, że położne nie wiedziały jak korzystać ze sprzętu.... Zawsze były na wysokim poziomie. Kochani nie mówmy źle tylko poczekajmy do wyjaśnienia sprawy.

Rysiek

Oceniono 0 raz(y) 0

Ja na miejscu tego gościa z........ Bym cały personel i z czystym sumieniem wzioł wine na siebie

Max

Oceniono 2 raz(y) 2

Rodziłam w tym szpitalu dwójkę dzieci i nie mogę powiedzieć złego słowa na personel. Panie położne chodziły co chwilę. Każdy jest człowiekiem.

Ona

Oceniono 0 raz(y) 0

Rodziłam w tym szpitalu dwójkę dzieci i złego słowa nie mogę powiedzieć na personel. Z drugim synem trafiłam do szpitala w weekend o godz 23 po tym jak odeszły mi wody w 38 tyg, zostałam z miejsca zbadana i przyjęta na oddział ale niestety pojawiły się problemy i konieczne było CC. Lekarz został wezwany na oddział i o godz 1.45 cięcie zostało wykonane także ja ze swojej strony nie mogę powiedzieć ze nie dbają o dobro i zdrowie pacjenta

Axx

Oceniono 1 raz(y) 1

Ja rodziła też w tym szpitalu wielokrotnie i nie powiem złego słowa na panie położne gdy tylko dzwonek do drzwi to już są osądzać kogoś to jest łatwo, to jest życie i takie przypadki się zdarzają, myślicie, że one też tego nie przeżyły więc zaoszczedźcie sobie tych opinii, i jeszcze jedno jak ten pan może się wypowiadać w kwestii że personel nie był przeszkolony do sprzętu, czyżby ten pan pracował w służbie zdrowia i zna się na tym? A ja myślę że pan tatuś powinien zająć się pochówkiem dziecka a nie bieganiem po tetewizjach.

Lol

Oceniono 0 raz(y) 0

A pan dyrektor najprawdopodobniej zna sprawę z dokumentacji i relacji personelu, więc trudno tu o inne zdanie i rozbieżność. Nie winię ho za to, że go przy tym nie było, bo nie jest o tego, ale powinien wykazać dalece idącą ostrożność w takich wypowiedziach, a tu jest wręcz pewność, że wszystko było ok. Czy na pewno Panie dyrektorze? Wysłuchał Pan wszystkich świadków? Gdzie, stanowisko ordynatora? To on za oddział odpowiada. Gdzie choćby cień wyjas ien że strony lekarza dyżurującego? Może prokuratura to ma, ale wystąpienie dyrektora, cóż niesatysfakcjonujące opinię publiczną, bo znowu pacjent i prawda są w tyle... Bo przecież, gdyby się okazało... I cała prawda o szpitalach, w piz...u

Jak

Oceniono 0 raz(y) 0

Raz, przy moim przyjęciu na ten oddział byl obecny lekarz... I chyba raz przyszedł zerknąć w papiery... Raz był obecny przy porodzie i położna po niego poszła, bo powiedział, że chce przy tym porodzie być ... A rodziłam tam trzy razy, zawsze nad ranen... Więc nie zawsze jest tak, że lekarz jest obecny... Nie znam procedur, być może jest tak, że jak wszystko przebiega dobrze, lekarz obecny być nie musi, ale tu chyba być powinien. Strasznie mi przykro z powody śmierci dziecka, to ogromny ból dla rodziców i w świetle tego, co przeczytałam, szpital wypada blado... Pan dyrektor, z całym szacunkiem, sprawę zna prawdopodobnie z przedstawionej dokumentacji i relacji pracowników, bo przecież fizycznie tego nie nadzorował, więc ta pewność że wszystko było ok. jest dużo na wyrost przed wysłuchaniem ridziców i tego, co zbierze prokuratura... Trochę pokory i jednak obiektywizmu, do czasu zebrania dowodów by się przydało. Brakuje mi tu stanowiska ordynatora i lekarza dyżurującego. Ale może faktyczni

Ona

Oceniono 1 raz(y) 1

Bas. Widzisz jak miło tylko szkoda że takich wypowiedzi jest kilka w całym temacie hmmm hyba tyle co personelu. :) Pozdrawiam:(

Bas

Oceniono 2 raz(y) 2

Rodziłam w styczniu w nowym mieście do innego szpitala rodzić bym nie poszła Panie położne super ???? ???? ???? Pozdrawiam

Ass

Oceniono 1 raz(y) 1

Sadzisz,że lekarze badz pielegniarki o kazdym przypadku beda chodzic i informowac dyrektora? Przypadki śmierci z roznych powodow w szpitalu sa i beda,jest to taka specyfika pracy.