Gość

Oceniono 0 raz(y) 0

W Biskupcu to norma,wystarczy zerknąć obok posterunku na walające się butelki i przejeżdżającą policję która niczego nie widzi.Centrum jest opanowane przez meneli itp.brak słów.

Obserwator

Oceniono 0 raz(y) 0

A ilu motocyklistów, którzy jechali swymi rumakami z prędkością światła zatrzymali policjanci - zapewne żadnego. Ja widziałem w miniony weekend na drodze DK15 - pomiędzy Kurzętnikiem a Brzoziem Lubawskim wielu takich - a Policja jak zwykle żadnego !

Stańczyk

Oceniono 1 raz(y) 1

Jeśli pomimo intensywnych działań policji (wg oświadczenia jej rzecznika) liczba wypadków, pijanych kierowców, zabitych i rannych na drogach nie maleje, to ewidentnie oznacza tylko jedno: że te wszystkie "intensywne działania" można o kant d*** potłuc.

A wystarczy zmienić kryteria rozliczania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach (policja, „krokodyle”, projektanci i organizatorzy ruchu drogowego itp.).

Aktualnie policjanci są mocno motywowani do wlepiania jak największej liczby jak najwyższych mandatów. W ich interesie jest więc, aby kierowcy jeździli niebezpiecznie i po kielichu, bo inaczej utracą swoich sponsorów, a więc kurę znoszącą im złote jajka.

A wystarczyłoby zacząć brutalnie rozliczać ich z konkretnych trendów: liczbowych wskaźników wypadkowości i pijanych kierowców rok do roku (procent spadku liczby wypadków na obsługiwanym terenie, procentowego spadku liczby zabitych i rannych w wypadkach, procentowego spadku liczby nietrzeźwych w stosunku do ogółu kontrol