Spectator

Oceniono 6 raz(y) -4

Ewidentnie wina kierowcy bmw, do zderzenia doszło już za zakrętem na prostym odcinku, zapewne prędkość z jaką kierowca bmw wchodził w zakręt zmusiła go do zjazdu na sąsiedni pas przy wyjściu z łuku. Widać na zdjęciach że bus tylnymi kołami stoi na skarpie więc siła uderzenia, a co za tym idzie prędkość bmw musiała być duża.

Obywatel

Oceniono 6 raz(y) 2

To ten sam kierowca busa co ściął mi zakręt wczoraj zaraz za radomnem . Prawdziwy idiota

Paweł

Oceniono 3 raz(y) 1

Prędkość nie była duża (50-60 km/h) co wnioskuje po tym, że auta po zderzeniu nie przemieściły się daleko względem siebie. Przód busa stoi blisko osi jezdni co w połączeniu z faktem, że pokonywał niewidoczny zakręt w lewo każe sądzić, że najprawdopodobniej bus ciął zakręt i się nie zmieścili.

I tyle

Oceniono 22 raz(y) -16

BMW dziękuje nie mam pytań

Pytam

Oceniono 8 raz(y) 6

Czyli nic nie wiadomo,co to za aktualizacja?