kar
Jak oni się zarazili ja się pytam?!?!
Jak oni się zarazili ja się pytam?!?!
Niby są obostrzenia, a w Nowym Mieście w pewnym salonie żadna z fryzjerek ani przylbicy ani maseczki. Porażka
I już, się zaczyna teraz będzie coraz gorzej już można HU kozy dostać przez to dziadostwo
Serdecznie upraszam się o kontrolę w sklepach. Ludzie mają wywalone na utrzymanie zasad bezpieczeństwa. Potem jak będą zamykac sklepy a co gorsza zakłady pracy, bo klienci nie nosili maseczek to będzie rozpacz i zdziwienie. Pamiętajcie że każdy z nas ma wpływ na to jak z tym cholernym wirusem będzie nam się żyło.
Perun
Oceniono 1 raz(y) -1
Latał przecież śmigłowiec nocą ;-)
Berta
Oceniono 2 raz(y) 2
Jeśli będziesz siedział sam w domu i nosa z niego nie wytykał, to się pewnie nie zarazisz (chociaż pewnie w końcu Ci odbije). Jeśli jednak pójdziesz do po zakupy, do pracy tam gdzie spotykasz innych ludzi czyli normalnie będziesz funkcjonował zawsze istnieje ryzyko, że możesz się zarazić. Nawet od kogoś nieświadomego, bezobjawowego. Nawet może nie będziesz wiedział kiedy i od kogo... Oczywiście są miejsca zwiększonego ryzyka jak wesela, pogrzeby czy inne uroczystości rodzinne czy niedawne wiece wyborcze teraz skupiska ludzi, którzy korzystają z wakacji to tylko od każdego z nas zależy jak się tam będziemy zachowywać. Na wakacje można nie pojechać, nie pójść na urodziny nawet na wesele, ale jak umrze ktoś bliski to na pogrzeb pójdziesz...