Stańczyk
Obowiązek płacenia realnie wyliczonych podatków byłby dla kościoła doskonałym pretekstem do jeszcze bardziej natarczywego wyciągnięcia pieniędzy od naiwnych otumanionych babinek. To nie księża, ale otumanione babinki byłyby głównym płatnikiem tych podatków, Te same babinki, które po usłyszeniu ceny ważnego dla nich leku odwracają się i odchodzą od okienka w aptece.