Tolek
Chłopakowi puściły nerwy bo tylko osp Marzecice sąsiedzi i znajomi ratowali wszystko
Chłopakowi puściły nerwy bo tylko osp Marzecice sąsiedzi i znajomi ratowali wszystko
Taka prawda jest że komentujecie strażaków ochotników ze nic nie robią itd ale to jeśli wam się podpali du.. To będziecie dziękować ze przyjechali a wy się dziwicie ze ciężko było uratować jeśli nie wiecie jak rozprzestrzenia się ogien i dlaczego to proszę nie komentować
20 jednostek i wszystko spłonęło- szopy stodoła. No sorki ale jak strażacy działali mieli takiego dowadzacego czy może wody brakowało . Kwas jeśli by gasili to by ugasili. A powiesz czym gasili jak jesteś taki madry nosiles wodę z jeziora we wiedrze czy jak . Sąsiedzi bardzo dużo pomagali.
Strażacy ratowali zwierzęta. Dobre sobie sąsiedzi ratowali. A straz tak bronicie ich byliście że komentujcie. Kto nie był nie powinien się udzielać. Dostał strazak od syna właściciela bo stał jak.... I nic nie próbował robić tylko spojrzał co się pali i cisza zero reakcji. Taka to jego reakcja dlatego dostał w .... co kask mu spadł bo tak przestrzega przepisów bhp gdzie powinien mieć ochronę głowy jako strażak dopieta. dopiero jak na jego miejsce przyjechał zastępca to ruszyli z pomocą bo potrafił zarządzać ludźmi. Czemu woda była pobierana z jeziora wiadrami bo straz nie miala węży i pompy bo hydranty stoją zardzewiale nie sprawdzane A jeśli jest konieczność pobrania wody to nie idzie nic odkręcić. Jesli nie znacie prawdy to nie udzielajcie się.
Jeśli synkowi nie podobało się to jak strażacy gaszą, to tatuś mógł nie wzywać straży tylko mogli rodzinnie bawić się wiaderkami i szlauchem ???? Przypominam, że każdy z tych chłopaków guzik dostaje bo większość druhów w jednostkach zrzekło się pieniążków na rzecz swojej jednostki, aby mieć sprzęt. Dziesięć godzin akcji i takie podziękowanie. Każdy kto kiedyś był przy pożarze gospodarstwa, wie jaki to miód... Chciałbym życzyć w nowym roku Panu "Synkowi" aby nie musiał oglądać chłopaków strażaków na swoim podwórku.
Myślę, że to nie miejsce ani czas żeby oceniać postępowanie ludzi w obliczu takiej tragedii.Może warto pomyśleć jak pomoc teraz już po pożarze.??Moze zbiórka pieniędzy, zboża lub fizyczna chęć pomocy przy uporzadkowywaniu tego pogorzeliska??
Agrounia do boju :-)
Myślę, że w takich sytuacjach emocje biorą górę. Kto z nas nie zrobił czegoś w emocjach. Gospodarstwo nie należy do syna, który dopuścił się "incydentu" więc nie wiem skąd spekulacje - po co pomagać. Poza tym pomoc należy się absolutnie każdemu, tym bardziej w obliczu takiej tragedii.
Brawo!! I po co pomagać takim ludziom. Debilizm nie zna granic
Robo-chlop
Oceniono 0 raz(y) 0
Czasami im mnie ludzi tym lepiej bo czasami ilość przeszkadza. Podawanie wody też jest istotne. Działali jak tylko mogli i potrafili i tyle. Żaden gapior nawet członek rodziny nie powinien złego słowa powiedzieć bo rzeczywiście Ci ochotnicy nie musieli tam być. Jeżeli tak będzie że będą atakowani strażacy to ludzie sami sobie będą radzić.