Emeryt
Jak znam życie to najpierw dmucha się sprawę, informuje medialnie o wielkim sukcesie a potem po cichutku wycofuje ze wszystkiego, umarza. A może przestępcy wrabiają niewygodnych policjantów?
Jak znam życie to najpierw dmucha się sprawę, informuje medialnie o wielkim sukcesie a potem po cichutku wycofuje ze wszystkiego, umarza. A może przestępcy wrabiają niewygodnych policjantów?
13 posterunek. Tylko Pazury brak. To kogoś zleją, to bomby pogubią (choć kto wie co tam się stało, może sprzedali komuś), to informacje sprzedadzą... Najlepiej to w poniedziałek rano dziadka zatrzymać na rowerze na kacu jak do roboty do Szynaki jedzie i jeszcze mu wpieprzyć za to.
Brawo,tylko czy to wszystko............?