Wczoraj (16 stycznia) informowaliśmy o procesie Krzysztofa G., byłego policjanta z Brodnicy, który został oskarżony o gwałt na komendzie policji. 40-latek usłyszał łącznie cztery zarzuty, do prokuratury zgłosiły się kolejne osoby poszkodowane przez Krzysztofa G. Sąd Rejonowy w Brodnicy na posiedzeniu w dniu 11 stycznia 2019 r. nie zastosował postulowanego środka zapobiegawczego w postaci 3-miesięcznego aresztu. Prokuratura składa zażalenie w tej sprawie.
| Źródło: informacje własne, PO Toruń, zdjęcie: Fakt
Policjant-gwałciciel z Brodnicy na wolności, prokuratura nie zgadza się z decyzją sądu
Byłemu już policjantowi z Brodnicy postawiono łącznie cztery zarzuty. Trzy z nich dotyczą przekroczenia uprawnień i doprowadzenia do obcowania płciowego z kobietami na terenie Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy. Do tych czynów miało dojść 16 stycznia, 22 lipca i 13 listopada 2017 roku. Krzysztof G. w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych dwukrotnie podstępem doprowadził do "poddania się innej czynności seksualnej przez osobę zatrzymaną" oraz raz w toalecie, wspomnianego wyżej pomieszczenia, doprowadził do "do obcowania płciowego osobę zatrzymaną".
Czwarty z zarzutów dotyczy sytuacji, która miała miejsce na przełomie marca i kwietnia 2015 roku na terenie Brodnicy. Sprawę wyjaśnia prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
- Będąc funkcjonariuszem KPP w Brodnicy, w celu osiągnięcia korzyści osobistej, przekroczył uprawnienia usiłując, w jednym z mieszkań na terenie miasta, podstępem i przemocą doprowadzić do obcowania płciowego kobietę - czytamy w mailu przesłanym nam przez prokuratora Kukawskiego.
Jednak jak informuje pan rzecznik, 40-latkowi nie udało się osiągnąć zamierzonego celu - kobieta, wykorzystując moment, gdy zadzwonił telefon, zdołała się oswobodzić.
Czy było więcej ofiar?
Brodnicka prokuratura apeluje do kobiet, które mogły zostać pokrzywdzone przez Krzysztofa G., o zgłaszanie się.
- Wszelkie personalia, jak i okoliczności objęte są tajemnicą śledztwa - informowała na antenie Radia PiK Alina Szram, Prokurator Rejonowy. - Rodzaj i charakter czynu powoduje, że wdrożone zostają procedury, które nie tylko uniemożliwiają podwójne stygmatyzowanie osób pokrzywdzonych, ale wszelkie personalia, jak i okoliczności objęte są tajemnicą śledztwa.
Sąd odrzucił wniosek o areszt
W dniu 11 stycznia 2019 roku odbyło się posiedzenie Sądu Rejonowego w sprawie byłego policjanta z Brodnicy. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie 3-miesięcznego aresztu wobec podejrzanego.
- W dniu 11 stycznia 2019 r. Krzysztof G. został zatrzymany. Odebrano od niego wyjaśnienia. Prokurator, na podstawie art. 249 § 1 i 2 kpk, art. 250 § 2 kpk oraz art. 258 § 1 pkt 2 i § 2 kpk, skierował do Sądu Rejonowego w Brodnicy wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania podejrzanego na okres 3 miesięcy. Sąd nie zastosował postulowanego środka zapobiegawczego. Decyzję sądu oceniono jako nietrafną, zostanie wywiedzione zażalenie - informuje prokurator Andrzej Kukawski z PO Toruń.
Czwarty z zarzutów dotyczy sytuacji, która miała miejsce na przełomie marca i kwietnia 2015 roku na terenie Brodnicy. Sprawę wyjaśnia prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
- Będąc funkcjonariuszem KPP w Brodnicy, w celu osiągnięcia korzyści osobistej, przekroczył uprawnienia usiłując, w jednym z mieszkań na terenie miasta, podstępem i przemocą doprowadzić do obcowania płciowego kobietę - czytamy w mailu przesłanym nam przez prokuratora Kukawskiego.
Jednak jak informuje pan rzecznik, 40-latkowi nie udało się osiągnąć zamierzonego celu - kobieta, wykorzystując moment, gdy zadzwonił telefon, zdołała się oswobodzić.
Czy było więcej ofiar?
Brodnicka prokuratura apeluje do kobiet, które mogły zostać pokrzywdzone przez Krzysztofa G., o zgłaszanie się.
- Wszelkie personalia, jak i okoliczności objęte są tajemnicą śledztwa - informowała na antenie Radia PiK Alina Szram, Prokurator Rejonowy. - Rodzaj i charakter czynu powoduje, że wdrożone zostają procedury, które nie tylko uniemożliwiają podwójne stygmatyzowanie osób pokrzywdzonych, ale wszelkie personalia, jak i okoliczności objęte są tajemnicą śledztwa.
Sąd odrzucił wniosek o areszt
W dniu 11 stycznia 2019 roku odbyło się posiedzenie Sądu Rejonowego w sprawie byłego policjanta z Brodnicy. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie 3-miesięcznego aresztu wobec podejrzanego.
- W dniu 11 stycznia 2019 r. Krzysztof G. został zatrzymany. Odebrano od niego wyjaśnienia. Prokurator, na podstawie art. 249 § 1 i 2 kpk, art. 250 § 2 kpk oraz art. 258 § 1 pkt 2 i § 2 kpk, skierował do Sądu Rejonowego w Brodnicy wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania podejrzanego na okres 3 miesięcy. Sąd nie zastosował postulowanego środka zapobiegawczego. Decyzję sądu oceniono jako nietrafną, zostanie wywiedzione zażalenie - informuje prokurator Andrzej Kukawski z PO Toruń.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj