IKE czy ZUS? Gdzie Polacy ulokują swoje oszczędności?

Każdy posiadacz OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości: przeniesienie środków na inwidualnie konto emerytalne oraz złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich oszczędności do ZUS. Jeśli dezycja nie zapadnie w domyśle nasze oszczędności zostaną przekazane na IKE, jednak należy pamiętać ze wiąże się to z potrąceniem 15% opłaty przekształceniowej.

Według rządu dzięki tym zamianom zostanie odbudowane zaufanie Polaków do systemu emerytalnego. Jednak czy na pewno?

Jeśli przekażemy nasze środki do IKE, będziemy mogli dobrowolnie je zasilać, również pieniądze uzbierane na tym koncie będą prywatne i dziedziczone. Dodatkowym plusem jest dostęp do wszystkich środków zgromadzonych na koncie po osiągnięciu wieku emerytalnego. Kapitał zgromadzony będzie istniał naprawdę, a nie tylko „na papierze” jak w przypadku ZUSu.

 W ZUSie natomiast nasze składki będą waloryzowane wg przeliczników, których wartość na dzień dzisiejszy przekracza poziom inflacji. Jednak nasze środki w zusie są tylko zapisem księgowym, a czy wyliczona przez ZUS emerytura będzie nam wypłacona zależeć będzie od decyzji polityków i sytuacji budżetu. A prognozy deficytu w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych sporządzone przez ZUS pokazują, że za 30 lat ten deficyt najprawdopodobniej zbliży się do 160 miliardów złotych rocznie i to nie w najczarniejszym scenariuszu. Czyli prościej ujmując nasze emerytura za 3 lat zamiast wynosić 53% obecnego wynagrodzenia będzie na poziomie 30%.

A jakie nieoczekiwane skutki czekają nas przy rozwiązaniu z IKE? Środki tam zgromadzone będą inwestowane tylko w polskie akcje notowane na GPW, to znaczy ze w okresie inwestowania naszych środków, pozom waloryzacji ZUS będzie wyższy. Nie można będzie wypłacić środków z OFE na obecnie posiadane konto IKE, więc środki z OFE zostaną przekazane na „nowe konto IKE” i tym samym będziemy mieli dwa równoległe konta, a limit wpłat rocznych na IKE będzie taki sam dla obu kont, więc trzeba będzie pamiętać i wpłatach na oba konta.

A wasze składki gdzie będą wypływać?