Niskie temperatury to zagrożenie dla osób bezdomnych
Każdego roku w okresie jesienno - zimowym policjanci z Warmii i Mazur odnotowują przypadki zgonów osób z powodu wychłodzenia organizmu. W 2015 roku od początku listopada do końca marca 2016 roku na Warmii i Mazurach odnotowano 11 osób, które zmarły z powodu wychłodzenia. Podczas zimy w okresie od listopada 2016 do końca marca 2017 roku odnotowano 10 przypadków śmierci z powodu wychłodzenia. Na przełomie 2017/2018 (listopad/marzec) roku policjanci odnotowali 7 przypadków śmierci z powodu wychłodzenia. Natomiast w tym roku nie odnotowaliśmy takich sytuacji. Jednak jak podało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w ciągu ostatniej doby zmarło 5 osób.
Skuteczność działań uzależniona jest także od aktywności mieszkańców, dlatego apelujemy o informowanie policjantów lub instytucji pomocowych o osobach, które takiej pomocy potrzebują. Telefonujmy do służb i instytucji pomocowych, gdy widzimy osoby leżące na mrozie, przebywające w okolicach dworców, siedzące dłuższy czas na ławkach w parkach, czy też zamieszkujące pustostany, kanały ciepłownicze itp. Nie przechodźmy również obojętnie obok osób, które są pod wpływem alkoholu, gdyż w wyniku jego działania w organizmie nie odczuwają oni niskich temperatur i są szczególnie narażeni na wychłodzenie. Każde przekazane zgłoszenie będzie natychmiast sprawdzane.
Powodem zagrożenia życia osób bezdomnych oraz samotnie mieszkających bywa nie tylko niska temperatura, ale także pożar lub zatrucie tlenkiem węgla. Każdego roku na terenie całego kraju w sezonie jesienno-zimowym odnotowuje się wiele przypadków zgonów osób, szczególnie bezdomnych i samotnych, których przyczyną jest nadmierne wychłodzenie organizmu. Policjanci troszczą się też o osoby, które przebywają w miejscach zabronionych, gdzie może dojść do zagrożenia ich życia i zdrowia. Bezdomni nie zważają na to, że większość budynków (pustostanów) przeznaczonych jest do likwidacji i przebywanie w nich bezpośrednio zagraża ich życiu i zdrowiu ze względu na ich stan techniczny.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj