05.02.2018 23:11 | Źródło: zdjęcie: Fakt (Kochalski w towarzystwie Lecha Kaczyńskiego)

Pochodzący z Jamielnika Mirosław Kochalski wylatuje z PKN Orlen

Mirosław Kochalski - były komisarz Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości stracił stanowisko w PKN Orlen. Pochodzący z Jamielnika polityk był wiceprezesem koncernu.

W poniedziałek Rada Nadzorcza PKN Orlen odwołała prezesa koncernu Wojciecha Jasińskiego oraz członków zarządu - Marię Sosnowską i wiceprezesa Mirosława Kochalskiego. Mimo, że zmiany są kompletnie nieoczekiwane, to o dymisji byłego mieszkańca Jamielnika (gm. Nowe Miasto Lubawskie) mówiło się od dawna.

Wierny działacz PiS
Mirosław Kochalski urodził się w Iławie, mieszkał jednak z rodzicami w Jamielniku do 1993 roku. W Jamielniku ukończył szkołę podstawową, był też nauczycielem historii w szkole. Od 1993 roku mieszka i pracuje w Warszawie. Ma żonę Dorotę i córeczkę Magdę.

W 2006 roku został komisarzem Warszawy po wyborze Lecha Kaczyńskiego na urząd Prezydenta RP. Od lutego 2016 roku pełnił funkcję wiceprezesa PKN Orlen.

Od jakiegoś czasu politycy PiS głośno mówili o konieczności zdymisjonowania Kochalskiego. W styczniu 2006 roku pełnił funkcję Sekretarza Warszawy. Podpisał wtedy decyzję zwrotową nieruchomości Nabielaka 9 - kamienicy z lokatorami. Kamienica trafiła w ręce trojga spadkobierców dawnych właścicieli i znanego "kupca roszczeń" Marka M., który część praw do niej nabył za bezcen od innych spadkobierców. Marek M. ma prokuratorskie zarzuty w związku z reprywatyzacją w Warszawie. Nowi właściciele kamienicy podwyższyli czynsze lokatorom oraz żądali od nich pieniędzy za "bezumowne korzystanie" z lokali.

Po reprywatyzacji niemal wszyscy opuścili mieszkania. Nie zrobiła tego jednak Jolanta Brzeska. Jej ciało znaleziono w 2011 roku w Powsinie, została spalona żywcem.

Sprawą reprywatyzacji Nabielaka 9 zajęła się komisja weryfikacyjna. Mirosław Kochalski zeznał m.in. "Nikt nie naciskał na mnie, bym podpisał jakąkolwiek decyzję". Jak twierdzi, wszystkie decyzje podejmował w przekonaniu, że są zgodne z prawem. Po przesłuchaniu minister Patryk Jaki, szef komisji stwierdził, że w jego przekonaniu Kochalski nie powinien już dłużej pełnić funkcji wiceszefa PKN Orlen.