Podczas kontroli warunków bytowych zwierząt w jednym z gospodarstw w gminie Nowe Miasto Lubawskie, pracownicy Inspektoratu OTOZ Animals Iława natknęli się na niezwykły okaz. W kurniku, wśród kur i kaczek, przebywał bocian. Właściciele chcieli pomóc mu wrócić do zdrowia...
| Źródło: Inspektorat OTOZ Animals Iława (fb)
Bocian uwięziony w kurniku. Interwencja OTOZ Animals na terenie gminy Nowe Miasto
- Ptak, który jest jednym z symboli wiosny, który w swoim życiu zwiedził więcej świata niż niejeden człowiek, którego gatunek jest chroniony zgodnie z Ustawą o ochronie przyrody oraz Rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną został zniewolony przez ludzi i przez kilka miesięcy przetrzymywany w kurniku - informuje na swojej stronie OTOZ Animals Iława.
Podczas wywiadu przeprowadzonego na miejscu, okazało się, że "bocian miał podcięte lotki, był w średniej kondycji, cały brudny, chudy i na pierwszy rzut oka wcale nie przypominał tego dostojnego ptaka, do którego widoku jesteśmy przyzwyczajeni".
Jak informują pracownicy Inspektoratu, jego rekonwalescencja może potrwać nawet kilka lat.
- Przez niewiedzę ludzi, którzy chcieli pomóc mu wrócić do pełni sił jego stan tylko się pogarszał. Pamiętajmy, że nie zawsze, mimo dobrych chęci, jesteśmy w stanie pomóc. Są sytuacje, kiedy należy zwrócić się z prośbą o pomoc do innych instytucji - czytamy w relacji z interwencji.
Zwierzę zostało przewiezione do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Jerzwałdzie. Tam otrzyma profesjonalną opiekę i odpowiednie warunki do czasu, kiedy będzie mógł stać się z powrotem wolnym ptakiem.
Zdjęcia (na górze artykułu): Inspektorat OTOZ Animals Iława (fb)
Podczas wywiadu przeprowadzonego na miejscu, okazało się, że "bocian miał podcięte lotki, był w średniej kondycji, cały brudny, chudy i na pierwszy rzut oka wcale nie przypominał tego dostojnego ptaka, do którego widoku jesteśmy przyzwyczajeni".
Jak informują pracownicy Inspektoratu, jego rekonwalescencja może potrwać nawet kilka lat.
- Przez niewiedzę ludzi, którzy chcieli pomóc mu wrócić do pełni sił jego stan tylko się pogarszał. Pamiętajmy, że nie zawsze, mimo dobrych chęci, jesteśmy w stanie pomóc. Są sytuacje, kiedy należy zwrócić się z prośbą o pomoc do innych instytucji - czytamy w relacji z interwencji.
Zwierzę zostało przewiezione do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Jerzwałdzie. Tam otrzyma profesjonalną opiekę i odpowiednie warunki do czasu, kiedy będzie mógł stać się z powrotem wolnym ptakiem.
Zdjęcia (na górze artykułu): Inspektorat OTOZ Animals Iława (fb)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj