MINĘŁO OSIEMDZIESIĄT JEDEN LAT

Tradycyjne uroczystości upamiętniające te tragiczne zdarzenia odbyły się w miejscu kaźni Polaków w Trzcinie oraz w kościele i na cmentarzu w Mrocznie. Inicjatorem corocznych spotkań są kombatanci i osoby, które przeszły przez obóz w Potulicach.
Delegacje na początku spotkały się w Trzcinie, gdzie w 1944 roku zamordowano w okolicznym lesie 12 mężczyzn. Po złożeniu kwiatów, ks. kan. Sławomir Zedlewski, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mrocznie zaprosił zebranych do wspólnej modlitwy.

Następnie przeniesiono się do mroczeńskiego kościoła na mszę św, podczas której o tragedii czasów wojny opowiedzieli harcerze z 68 Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej im. Tadeusza Kościuszki. Stąd przemarsz pod przewodnictwem Młodzieżowo – Parafialnej Orkiestry Dętej z Grodziczna przeniósł się na cmentarz w Mrocznie. Przy mogile ofiar nazistowskiej nienawiści złożono znicze i kwiaty, a modlitwę odmówił ks. kan. Kazimierz Kiełpin, rezydent tutejszej parafii.
- Cieszę się, że jest wśród nas tak wiele młodych osób. To od waszej obecności zależy, czy pamięć o tragicznych zdarzeniach będzie niesiona dalej. Przywołując słowa pisarki Zofii Nałkowskiej: „ludzie ludziom zgotowali ten los” - mówił do zebranych Tomasz Szczepański, wójt gminy Grodziczno.

Po uroczystości Koło Gospodyń Wiejskich w Mrocznie zaprosiło kombatantów i delegacje na poczęstunek w Domu Ludowym.