28.02.2019 10:50

Koń ze stajni w Pustkach uratowany! Zwierzę trafiło pod opiekę fundacji

Wracamy do sprawy zaniedbanego konia ze stajni w Pustkach. I przekazujemy świetne wieści – koń trafił pod opiekę fundacji!

Przypomnijmy (zobacz nasz poprzedni artykuł - LINK): o dramacie zwierząt znajdujących się na terenie Kliniki Ruda-Dwór w Pustkach (gm. Nowe Miasto Lubawskie) poinformowała nas zaniepokojona czytelniczka. O sprawie została poinformowana policja, która wspólnie z pracownikami Powiatowego Inspektoratu Weterynarii interweniowała w Pustkach. Według powiatowego lekarza weterynarii nie było podstaw do interwencji, koń miał być w dobrym stanie ogólnym a osoba zgłaszająca problem „powinna zostać ukarana”.

Pozostaliśmy w stałym kontakcie z naszą czytelniczką i podjęliśmy wszystkie działania, żeby uratować konia i pomóc mu „stanąć na nogi”.

Wysiłki opłaciły się – w sobotę 23 lutego Stowarzyszenie „Pogotowie dla Zwierząt” wraz z Fundacją „Pańska Łaska” interweniowało w stajni w Pustkach. Zwierzę zostało zabrane i obecnie jest pod stałą opieką weterynarza!

- Koń został zabrany w sobotę, w poniedziałek doszło do pierwszego kontaktu z lekarzem – informuje przedstawicielka fundacji. – Doszło do ewidentnego zaniedbania zwierzęcia. Jesteśmy umówieni na robienie zębów oraz planowana jest wizyta kowala – kopyta są w tragicznym stanie. Poza tym koń może być zarobaczony, czekamy na wyniki badań krwi – podejrzewamy u niego zapalenie jelit.

Jak dalej informuje fundacja, koń ma apetyt, ale może mieć utrudnione jedzenie ze względu na zęby. Ponadto, ze względu na warunki, w których był przetrzymywany, ma zgnite strzałki. Obecnie przebywa pod stałą opieką weterynarza. Drugi z koni został w stajni – nie było podstaw do zabrania go.

Nasza czytelniczka nie kryje radości – udało się uratować zwierzę przed pewną śmiercią. Dzięki osobom, które chciały zakupić konia od właściciela, interwencja zakończyła się sukcesem. Osoby, które zaangażowały się w sprawę dziękują policji za szybką i właściwą interwencję. Nie szczędzą natomiast gorzkich słów na temat powiatowego lekarza weterynarii, który ich zdaniem wystawił błędną opinię. Nie wykluczają, że o sprawie zostanie zawiadomiony Wojewódzki Lekarz Weterynarii.